Termin „pillow face” stał się głośnym tematem w internecie, po tym jak gwiazdy Hollywood pokazały się światu ze zmianami takiego rozmiaru, że przestały siebie przypominać. W świecie celebrytów głównym atutem jest młody wygląd, presja którą zaczynają czuć przyczynia się do pogoni za idealnym wizerunkiem.

Efekt ten to rezultat po nadmiernym podaniu kwasu hialuronowego, zbyt częstych zabiegów oraz źle dobranego preparatu – zbyt gęstego rodzaju kwasu hialuronowego. Twarz zaczyna przypominać pulchną, miękko wypchaną poduszkę skąd wzięła się nazwa.
Skóra twarzy staje się nadmiernie „nadymiona”, co może prowadzić do utraty naturalnych rysów twarzy oraz zmniejszenia jej wyrazistości. W skutek tego twarz wygląda na opuchniętą, a cechy anatomiczne (np. kości policzkowe, linia żuchwy) mogą stać się mniej wyraźne.
Na szczęście „pillow face” jest zazwyczaj odwracalny zwłaszcza gdy do zabiegu użyto wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego. Takie substancje stopniowo ulegają wchłonięciu przez organizm, co sprawia, że nadmierne wypchane kontury twarzy mogą z czasem zniknąć. Dodatkowo, istnieje możliwość zastosowania zabiegu hialuronidazy – enzymu, który przyspiesza rozkład kwasu hialuronowego, co pozwala na szybszy powrót do naturalnego wyglądu.
Nie możemy kojarzyć każdego podania kwasu hialuronowego z efektem „pillow face”. Najważniejsze to zaufać doświadczonemu specjaliście, który wie ile preparatu, jakiego rodzaju gęstości, oraz w jakie miejsce należy go podać. Nie ma co demonizować kwasu hialuronowego. Według mnie jest niezastąpiony i zupełnie bezpieczny w przypadku kiedy chcemy uzyskać objętość tam gdzie zaczyna nam jej brakować.
Z wiekiem ubywa nam nie tylko kwasu hialuronowego w skórze, ale ubywa nam tkanki tłuszczowej z twarzy, dochodzi do ubytków tkanki kostnej i do starzenia się więzadeł mięśni twarzy. Kwas hialuronowy jest świetnym , bezpiecznym implantem, zdecydowanie bezpieczniejszym od transferu tkanki tłuszczowej. Jeśli chodzi o transfer tkanki tłuszczowej w obrębie twarzy, to trzeba pamiętać, że tutaj też zdarzają się nad korekty. Poza tym tkanka tłuszczowa jest aktywna biologicznie- tzn. zwiększa ona swoje rozmiary gdy pacjent przytyje.
Jak zapobiec efektu pillow face?
Wybór specjalisty
Przy wyborze specjalisty medycyny estetycznej warto zwrócić uwagę na to ile lat ma doświadczenia, zobaczyć jego poczucie estetyki oraz efekty pracy z pacjentem.
Realistyczne oczekiwania
Kluczowe jest zrozumienie, że każdy zabieg ma swoje granice
Konsultacje po zabiegu
Wizyty pozabiegowe u specjalisty pozwalają na bieżąco monitorować efekty zabiegów i jeśli zajdzie taka potrzeba, wprowadzić odpowiednie korekty.
Najważniejsze w utrzymaniu już uzyskanego efektu są regularne zabiegi przeciwstarzeniowe, współpraca lekarza medycyny estetycznej z kosmetologiem i odpowiednio dobrana na podstawie badania analizy skóry 3D ( w naszej klinice jest to badanie Observ)- pielęgnacja domowa.